Pełnomocnik w postępowaniu restrukturyzacyjnym

4 listopada 2025

W postępowaniach restrukturyzacyjnych wierzyciele odgrywają kluczową rolę – to od ich głosów zależy, czy dłużnik uzyska szansę na zawarcie układu i kontynuację działalności. Często jednak wierzyciel nie uczestniczy osobiście w zgromadzeniu wierzycieli lub w procesie indywidualnego zbierania głosów, wówczas korzysta z pomocy pełnomocnika.

W praktyce rodzi to zasadnicze pytanie: czy pełnomocnictwo do głosowania nad układem ma charakter procesowy, czy materialnoprawny?

Różnica między pełnomocnictwem procesowym a materialnoprawnym ma istotne znaczenie praktyczne, ponieważ wpływa na zakres uprawnień pełnomocnika i skuteczność jego działań. Pełnomocnictwo procesowe uprawnia do podejmowania czynności procesowych w imieniu mocodawcy w toku postępowania sądowego – obejmuje m.in. wnoszenie pozwów, apelacji, składanie wniosków czy reprezentowanie strony na rozprawie. Natomiast pełnomocnictwo materialnoprawne pozwala w imieniu mocodawcy dokonywać czynności prawnych, np. zawarcie umowy sprzedaży w imieniu mocodawcy.

Postępowanie o zatwierdzenie układu jest postępowaniem, którego większa część odbywa się poza sądem i jest prowadzona przez nadzorcę układu. Etap sądowy tego postępowania rozpoczyna się dopiero po złożeniu przez dłużnika wniosku o zatwierdzenie układu.

Zgodnie z art. 110 ust. 3 – ustawy Prawo restrukturyzacyjne „Uczestnik postępowania może głosować na zgromadzeniu wierzycieli również przez pełnomocnika. Pełnomocnikiem może być również jeden z wierzycieli.”

Ustawodawca nie określił jednak, jaki rodzaj pełnomocnictwa powinien być w tym celu udzielony. W efekcie w orzecznictwie i doktrynie pojawiły się dwa przeciwstawne stanowiska – jedno uznające pełnomocnictwo procesowe, drugie zaś materialnoprawne.

 Sądy pierwszej instancji, w tym Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, w orzeczeniach z dnia 7 listopada 2022 r. (sygn. WA1M/GRz/41/2022) oraz z dnia 2 listopada 2024 r. (sygn. WA1M/GRz/218/2024), uznały, że w postępowaniu o zatwierdzenie układu wierzyciele mogą posługiwać się pełnomocnictwem procesowym w rozumieniu art. 86 i nast. k.p.c. Zdaniem sądu, postępowanie to stanowi jeden z rodzajów restrukturyzacji sądowej – jest szczególnym postępowaniem cywilnym, w ramach którego etap głosowania nad układem odbywa się przed nadzorcą układu będącym organem postępowania restrukturyzacyjnego. W takiej sytuacji, na podstawie art. 209 Prawa restrukturyzacyjnego, należy szeroko interpretować przepisy art. 86 i 91 k.p.c., które określają charakter i zakres pełnomocnictwa procesowego.

Jednocześnie, w orzeczeniu z dnia 2 listopada 2024 r., sąd podkreślił, że przy ocenie ważności głosu należy kierować się zasadą in favorem suffragi – a więc interpretacją przychylną dla utrzymania ważności aktu głosowania. Nie jest konieczne, aby pełnomocnictwo wprost wskazywało umocowanie do oddania głosu w postępowaniu restrukturyzacyjnym.

Odmienne stanowisko prezentują sądy drugiej instancji, m.in. Sąd Okręgowy w Warszawie (WA/Gz-KRZ/266/2024, WA/Gz-KRZ/218/2024), Sąd Okręgowy w Krakowie (KR/Gz-KRZ/10/2022), Sąd Okręgowy w Gdańsku (XII Gz 134/20) oraz Sąd Okręgowy w Rzeszowie (VI GZ 5/18).

W orzeczeniach tych wskazano, że oddanie głosu nad układem nie stanowi czynności procesowej, lecz czynność prawa materialnego – jest to oświadczenie woli wierzyciela dotyczące jego wierzytelności (np. zgody na redukcję, odroczenie czy rozłożenie na raty).

Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy w Gdańsku w postanowieniu z 22 kwietnia 2020 r.:

„W momencie indywidualnego zbierania głosów nie toczy się̨ żadne postępowanie sądowe, a więc pełnomocnictwo upoważniające do reprezentowania przed sądem nie ma żadnego znaczenia”

Z tego względu konieczne jest udzielenie pełnomocnictwa materialnoprawnego, wyraźnie wskazującego, że pełnomocnik został umocowany do oddania głosu w ramach danego postępowania restrukturyzacyjnego.

Podsumowując, rozbieżność interpretacyjna dotycząca charakteru pełnomocnictwa do głosowania nad układem niesie za sobą istotne konsekwencje praktyczne. W pierwszej kolejności pojawia się ryzyko nieważności głosu – zastosowanie niewłaściwego rodzaju pełnomocnictwa może prowadzić do zakwestionowania głosu wierzyciela, co z kolei może wpłynąć na wynik głosowania i ostateczny los układu. Dodatkowo, uznanie pełnomocnictwa za procesowe wiązałoby się z obowiązkiem uiszczenia opłaty skarbowej, tak jak w przypadku pełnomocnictw składanych w postępowaniu sądowym. Wreszcie, z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu, zarówno wierzyciele, jak i doradcy restrukturyzacyjni powinni zadbać o jednoznaczne i precyzyjne sformułowanie pełnomocnictwa, aby wyeliminować wątpliwości co do jego zakresu oraz zapewnić skuteczność oddanego głosu.

Nasz zespół DBZ 77 Restrukturyzacje dba o to, by przygotowane pełnomocnictwa w postępowaniach restrukturyzacyjnych były prawidłowe pod względem formalnym i merytorycznym, gwarantując wierzycielom skuteczność oddanego głosu.

Autorka: Sandra Hasse